Pchła Szachrajka pojawiła się na IV Polonijnym Dniu Dwujęzyczności w Szkole im. Karola Wojtyły w Linden, NJ. W nadchodzący weekend Pchła poleci do Orchard Lake, MI. Dzieci z dziesiątek szkół polonijnych w USA poznały tę przebiegłą Pchłę i Słonia Dżombo za sprawą Polskiego Instytutu Teatralnego w Nowym Jorku, którym kieruje Izabella Laskowska. Zapewne zdziwią się niektórzy, ale bohaterowie wiersza Jana Brzechwy napisali do naszej redakcji. Nie wierzycie? Czytajcie!
xxx
Hej Dzieciaki!
Każdy z Was pewnie słyszał o pchełkach. Że małe, że skaczą, i że lubią towarzystwo futrzaków. Ale założę się, że nikt z Was nie słyszał o Pchłach – elegantkach! A taka właśnie jestem ja, Pchła Szachrajka! Choć moją historię pan Jan Brzechwa opisał ponad 60 lat temu – trzymam się naprawdę świetnie. Jestem pchełką z dobrego domu, pchełką o znakomitych manierach, z bujna fantazją, śliczną, zdolną, a przede wszystkim SPRYTNĄ! Przyznam się Wam w tajemnicy, że najbardziej ze wszystkiego lubię płatać innym psikusy. Zwłaszcza, gdy ktoś nadepnie mi na mój maleńki odcisk. Ale nie mówcie o tym nikomu – niech to będzie nasza tajemnica! Polski Instytut Teatralny rozpoczyna właśnie nowy sezon i zaprezentuje moje szalone przygody w polonijnych szkołach, zatem kto wie, może uda nam się niebawem spotkać? Nie mogę się doczekać, żeby pokazać Wam, jakie miny będą miały moje niedobre koleżanki, gdy przejrzą się w magicznym lustrze i w jakim popłochu uciekną napuszeni goście, gdy zademonstruję im swój niezwykły operowy głos. Aha – chcecie wiedzieć, skąd wziąć rodzynki? Nie, nie ze sklepu – mam inny sposób! Sprawdzony w 100 procentach! Jaki? Tego już dowiecie się podczas spektaklu!
Do zobaczenia,
Wasza Pchła Szachrajka (Zuza Ducka)
Jestem Dżombo. Na zaprosiny Polskiego Instytutu Teatralnego przyjechałem tu z Colombo. I gram w spektaklu dla dzieci „Pchła Szachrajka”. Całkiem niezła jest ta bajka. W niej tańczę Charleston, kiedy na scene wchodzi Pchła czarnozielona. Zakochany w niej jestem od trąbki do ogona. Bez niej nie ma bajki, no a wtedy gdzie pojadę na Mikołajki? Całe szczęście nasz Narrator dba o bajkę i nam kupił bałałajkę. Żebyśmy wesoło w sezonie 2018/2019 „Pchłę Szachrajkę” grali i po polskich szkołach wędrowali! A, że jestem Pchły trębaczem, to dla dzieci zagram niskim basem. Czasem w króla się zamienię, albo wskoczę w rolę żuka, którego Pchła Szachrajka nie oszuka! Gdy założę strój sędziego, dzieci biją brawo, a Pchła ucieka szybko w prawo. Jako elegantka ruszam się żwawo i już krzyczą: Hej, zabawo! W tym spektaklu gram ról wiele, ale jako Słoń czuję się najlepiej, Drodzy Przyjaciele, do zobaczenia na scenie.
Podekscytowany naszym nowym sezonem jestem szalenie!
Słoń Dżombo z Colombo (Justyna Kostek)
Danuta Świątek
Zdjęcia: Józef Pacia